Ta sesja to jedna z moich ulubionych!
Marta & Karol mieli konkretny plan i pomysł na swoją sesję ślubną, trochę dymu i oczywiście zdjęcia z ukochanym buldogiem… Większość zdjęć wykonaliśmy w opuszczonej szklarni na Lubelszczyźnie przy użyciu świec dymnych, które fantastycznie skontrastowały tło i Parę Młodą.
Kilka klatek ze szklarni spokojnie nadawałoby się na okładkę Vogue’a! Praca naprawdę przebiegła fantastycznie, czułam że K&M ufają mi w 100 %, a z takim poczuciem kreatywność wzrasta do 1000000!
Jeszcze raz dzięki 🙂
Suknia Salon Estelle
Włosy Salon Syrena
Garnitur
Biżuteria Kruk
Miejsce Opuszczona Szklarnia